"(...) Marsz do pokoju i to już! - Net odwrócił się i zaczął iść w kierunku pokoju, i krzyknął na odchodne:
- To jest niesprawoedliwe!!!
- WITAJ W DOMU DZIECKA!!! - ryknęła z całej siły opiekunka. (...)
Str. 48 w oryginalnej wersji!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz