środa, 10 lipca 2013

Fragment ze strony 53.

"(...) - I mam jeszcze jedną prośbę...
        - Tak?
        - Czy dałoby się skombinować jeszcze jeden grzejnik, albo chociaż jakiś koc?
        -  To, co masz, to wszystko co mogłam dla ciebie zrobić - już miała wyjść, kiedy odwróciła się i dodała - Ktoś chce się z tobą spotkać. Za godzinę w swojej jadalni masz spotkanie.
        - A kto to?
        - Prosił, bym ci nie mówiła.
        - No proszę....
        - A i jeszcze jedno - dodała z lekkim uśmieszkiem na twarzy - to nie zwalnia cię z dzisiejszego sprawdzianu z matmy! (...)"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz